top of page

Jagodna 977 m n.p.m. (Góry Bystrzyckie)

  • Zdjęcie autora: Anita Białkowska
    Anita Białkowska
  • 20 wrz 2020
  • 1 minut(y) czytania

Szczęśliwa po przebiegnięciu trasy na Śnieżnik, ze świeżymi nogami ruszyłam na Jagodną. Tym razem nie udało mi się zostawić auta w "cywilizowanym miejscu"

i zostało przy skrzyżowaniu polnych dróg przy Przełęczy pod Porębą, gdzie spokojnie mogłam zacząć swój bieg wzdłuż niebieskiego szlaku.

Na tym szlaku mogłam sobie spokojnie biec po szutrowej, bardzo szerokiej drodze. Nie spotkałam ani jednej osoby, dopiero na szczycie zebrała się grupka odpoczywających turystów. Biegło się cudownie!

Nie wiem, czy ja miałam w tym dniu jakieś super moce w nogach, ale miałam wrażenie, że mogę biec i biec bez końca! Wiedziałam, że na Śnieżniku i Jagodnej dziś nie zakończeń swojego biegania.

Podobnie jak na Kłodzkiej Górze, na Jagodnej też jest wieża widokowa, nieco niższa, ale świetnie z niej widać Śnieżnik! Nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności

i wskoczyłam na górę, zjadłam żel energetyczny i uradowana widokiem pobiegłam do samochodu, żeby móc atakować następną górę!

Podsumowując: 7,2 km 57 min 54s (Strava)

 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

©2020 by Biegiem po Koronę.

bottom of page